stworzona z myślą o tych, którzy czują, że coś się w nich zmienia – i chcą to uchwycić.
O tych, którzy czują, że zgubili kawałek siebie – i nie wiedzą, jak do niego wrócić.
O tych, którzy przeszli coś ważnego: rozstanie, chorobę, narodziny, utratę, nowy początek.
O tych, którzy chcą spojrzeć na siebie z czułością – może pierwszy raz od dawna.
Nie sztuką jest pokazać, jak ktoś wygląda. Sztuką jest pokazać, kim jest.
Portret Prawdy jest dla Ciebie, jeśli chcesz:
✨ doświadczyć bycia widzianą – nie tylko fotografowaną
✨ zatrzymać wspomnienie chwili, w której naprawdę jesteś sobą
✨ dotknąć emocji, których dawno nie miałaś odwagi wypowiedzieć
✨ odzyskać kontakt ze swoim ciałem, umysłem, historią
✨ zobaczyć piękno, które nie potrzebuje retuszu ani pozy
To nie jest sesja dla modelek.
To sesja dla kobiet (i mężczyzn), którzy są gotowi spotkać się ze sobą.
Tak po prostu.
W ciszy. W ruchu. W śmiechu i we łzach.
Bo prawdziwe piękno nie potrzebuje retuszu. Bo nie chcę pokazywać, jak wyglądasz – chcę pokazać, kim jesteś.
Żyjemy w świecie filtrów, Photoshopa i wyśrubowanych standardów urody. Świecie, który każe nam wygładzać zmarszczki, ukrywać blizny, poprawiać się na każdym kroku. Świecie, który mówi nam, że jesteśmy wystarczające, ale dopiero po korekcie.
A ja… postanowiłam się temu sprzeciwić. Bo wiem, że kiedy patrzysz na siebie bez maski, dzieje się coś ważnego. Coś, co trudno opisać – ale co można poczuć. Dzieje się spotkanie. Z tą częścią Ciebie, która była odłożona na później. Dzieje się czułość – może po raz pierwszy od dawna. Zgoda – na siebie, taką jaką jesteś.
Dzieje się zrozumienie, że prawda o Tobie nie potrzebuje korekty.
Dzieje się powrót do siebie.
Fot. Sylwia Ragan, Dominika
Na imię mi Sylwia. Fotografuję od ponad 10 lat. Ale to nie aparat sprawił, że zaczęłam – tylko Kobiety.
To fantastyczne Kobiety z mojego otoczenia – zainspirowały mnie do tego, by chwycić za aparat.
Bo to Kobiety są – dla mnie – największym cudem i napędem tego świata.
Niosą życie, miłość, intuicję i światło. Uczą czym jest prawda, delikatność, odwaga.
Nie interesuje mnie pozowanie.
Nie ustawiam – towarzyszę.
Nie tworzę wizerunku – pomagam Ci się spotkać z sobą.
Podczas zdjęć ze mną możesz płakać, śmiać się, milczeć, mówić.
Możesz zamknąć oczy, zatańczyć, zniknąć na chwilę albo być tak bardzo, jak tylko potrafisz.
To bezpieczna, czuła przestrzeń, w której możesz spojrzeć na siebie inaczej – albo po raz pierwszy, tak naprawdę.
Dla mnie fotografia to rytuał.
To spotkanie z emocją, z ruchem, z ciszą.
To moment, który zatrzymuje coś ważnego – nie tylko w kadrze, ale w Tobie.
Jeśli jesteś gotowa, by spotkać się ze sobą – jestem, by Cię przez to przeprowadzić.
Fot. Andrzej Surowicz
To nie jest zwykła sesja fotograficzna w kwiatkach. To spotkanie z prawdą o sobie. Pracujemy na prawdziwych emocjach, które wywołuję pytaniami i rozmową. Nie pozujesz. Jesteś. A ja łapię ujęcia tego, co w Tobie jest najprawdziwsze. Po sesji – na gorąco – przeglądamy Twoje portrety. I to Ty zdecydujesz, które z nich zostaną z Tobą na zawsze.
Nie chodzi o perfekcję. Chodzi o obecność. O moment, w którym odważysz się spojrzeć na siebie z czułością – bez filtra, bez oceny, bez wstydu. To przestrzeń, w której wszystko, co czujesz, ma znaczenie. A każde zdjęcie jest śladem tej prawdy.
Rozmowa + sesja + wybór zdjęć
📷 5 portretów naturalnych, wszystkie zdjęcia w wersji digital do wydruku i social mediów
Twoja całkowita inwestycja
Portret Prawdy nie pyta, czy się nadajesz.
Portret Prawdy pyta, czy jesteś gotowa na to, żeby przez chwilę być sobą. Nic więcej. I właśnie to robi największą różnicę.